2019-12-10
Graniowe wspomnienia (2009.12.07.)

Oto krótka relacja z niedzielnej wycieczki mikołajkowej na trasie Mokrz - Miały pod przewodnictwem Romka, który kluczył duktami leśnymi tak abyśmy na pewno nie zdążyli na wcześniejszy pociąg..
Na wycieczkę wyjechało 16 uczestników w tym dziewięciu facetów z ulubieńcem wszystkich 70 -cio latkiem Zbyszkiem. Z peronu w Mokrzu przeszliśmy na lewą stronę torów i po kilku kilometrach natrafiliśmy przy leśnej drodze na 2 stoły z ławkami i jak z tego nie skorzystać. Lidka z Romanem zastawili stół pysznymi wyrobami rzeźnickimi i chlebem przez siebie własnoręcznie upieczonym, który ze smalcem Elżbiety znikał równie szybko jak smaczna kaszanka. Po szampańskim toaście odśpiewaliśmy Romkowi 100 lat i ruszyliśmy na trasę. Pogoda nam sprzyjała, bo chociaż słońce zza chmur nie wyjrzało to i słaby deszczyk na krótkim odcinku trasy humorów nam nie był w stanie zepsuć. Gdy zaczynało się ściemniać wchodziliśmy już w opłotki wioski Miały...
Powrót do listy